...spędzona w samotności. Czasem lubię tak po prostu posiedzieć sama ze sobą. Chociaż przyznam, że nie za często, wolę mieć w pobliżu zawsze jakąś bliską osobę. Uwielbiam, gdy mój dom pełen jest najbliższych.
Ostatnie pare dni były dla mnie niesamowicie uciążliwe, a sprawcą tego był szalejący PMS i nie tylko. Siedzę sobie w stertach notatek z rachunkowości finansowej i niestety, ale końca nie widać... Przeraża mnie perspektywa zbliżającej się sesji.
Nie chwaliłam się Wam jeszcze, ale dostałam pracę- niby nic, bo Call Center, a mianowicie Orange i przedłużanie umów, ale jednak. Trochę się obawiam, że nie podołam.. Studia dzienne, teraz jeszcze sesja, no i szukanie, i mam nadzieję zmiana mieszkania, uff.
Dzisiaj też wygrałam rozdanie, a nagrodą był bon o wartości 100$ do sklepu Sheinside. Z pewnością zakupów dobrowolnie drugi raz już bym tam nie robiła, no ale tak to mogę ;)
A dzisiaj cały dzień towarzyszy mi oto ta piosenka:
Ohhh..... jak ja bym chciała tak samotnie bezczynnie spędzić trochę czasu.....
OdpowiedzUsuńU mnie tez niedziela mineła samotnie, w spokoju i w ciszy =)
OdpowiedzUsuńTez lubie miec kogos przy boku ale chwile samotnosci tez doceniam :) gratuluje znalezienia pracy :)zawsze to cos :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) U mnie niedziela zawsze jest samotna :)
OdpowiedzUsuń