środa, 12 lutego 2014

Walentynki...

Nie nazwałabym tego dnia jakimś szczególnym świętem, ale miło jest spędzić go w towarzystwie ukochanej osoby. Mam nadzieję, iż uda mi się spędzić ten dzień z Moim Ukochanym. Jak zwykle mam problem z doborem prezentu.

To taki dzień, kiedy chcemy okazać drugiej osobie jak bardzo jest dla Nas ważna, jak bardzo Ją kochamy, ile dla nas znaczy, więc kupowanie niewiadomo jakich prezentów jest bez sensu, chciałabym dać Mojemu Chłopakowi jakiś taki drobiazg, taki podarunek, który będzie Mu o mnie przypominał, na widok którego będzie się uśmiechał... hmmm... tylko CO?

Nie mam kompletnie pomysłu... :/ 

Na pewno upiekę czekoladowe muffinki, bo Mój Luby je uwielbia, poza tym czekolada to swoisty afrodyzjak :D... myślę jeszcze o jakiś truskawkach, winie, o kartce walentynkowej...

A Wy macie jakieś plany/pomysły? 

Pozdrawiam,
J;*

5 komentarzy:

  1. A u mnie Bielenda czeka następna w kolejce :(
    Ja w tym roku nie robię nic, bo przez ubiegłe 2 lata to ja planowałam Walentynki. Albo mój mnie gdzieś weźmie, albo nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. My nie robimy sobie prezentów. Tylko ja dostaję kwiaty i idziemy na kolację . Ja jestem jego prezentem. Wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek, dużo miłości!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w tym roku nie mamy konkretnych planow na walentynki ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. my oglądaliśmy film zajadając się kukurydzą:D

    pozdrawiam serdecznie
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mufinki to najlepszy pomysł też tak zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz- jest mi niezmierni miło, że ktoś mnie czyta! :)

Napisz :)

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *