Pogoda nie rozpieszcza, ale czegóż można oczekiwać po listopadzie, generalnie to był i tak dość ciepły i ładny, ale zima zbliża się, co jest nieuniknione.
Dzisiaj zadzwoniła do mnie Pani z Raiffeisen Banku z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną, ponieważ jakiś czas temu wysłałam tam CV do Akademii Talentów, nie spodziewając się żadnego odzewu, a tu takie zaskoczenie. Zaczynam się już stresować.
Tak btw, czy Was też dopadła jesienna depresja? Bo mnie złapała dopiero teraz. Albo może to tylko cholerny PMS mi dokuczał przez ostatni weekend- byłam naprawdę nieznośna. Podziwiam mojego chłopaka za cierpliwość i opanowanie w niektórych sytuacjach. :D
Jak wszystkie wiemy rossmannowskie promocje w toku, zaszalałam i ja kupując takie oto rzeczy:
1. Antyperspirant w sztyfcie Rexona (pachnie obłędnie)
2.Puder sypki Bourjois (z 59.50zł na 36zł )
3.Eyeliner z MissSporty z bardzo fajną końcówką;
4.Pomadka nawilżająca WIBO, w kolorze Nude-boska!
na człowieku:
Puder z Bourjoius - mega pojemność, 32g!
dość fajny skład.
bardzo podoba mi się ta długa i wąska gąbeczka,
jest bardzo precyzyjna i wygodna.
A Jak Wasze zakupy i wtorkowe południe Wam mija? :)
Pozdrawiam,
J ;*
ps. a tym własnie się zajadam, a co!
ostatnie zdjęcie narobiło mi smaka - ide do kuchni zrobić kawę ;) a w rossmanie również byłam ale kupiła m tylko puder. fajny post :*
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki! :D
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na Góralka- mój ulubiony smak! :D
szminka ma piekny kolor :) powodzenia na rozmowie :)
OdpowiedzUsuńten eyeliner to dla mnie najgorsze narzędzie szatana jakie miałam ! :) okropnie zasycha na oku tworząc takie pęknięcia. Nie wiem czy każdy jest taki czy ja miałam jakiś przeterminowany albo wybrakowaną powiekę :)
OdpowiedzUsuń